Wrocław, miasto o bogatej historii i dynamicznym rozwoju, to także unikatowe architektonicznie budynki, które stanowią nieodłączną część krajobrazu miejskiego. W sercu tego miasta znajdują się dwa wyjątkowe akademiki, znane jako „Kredka” i „Ołówek”, które już od lat są symbolem życia studenckiego. Aby wciąż mogły służyć nowym pokoleniom, firmie BERGER Bau została powierzona kompleksowa modernizacja tych ikonicznych budynków.

ATAL, ogólnopolski deweloper, realizuje miastotwórczy i multifunkcyjny kompleks ATAL SKY+ w samym centrum Katowic, tuż przy pętli Słonecznej. Docelowo inwestycja składać się będzie z sześciu budynków i zaoferuje łącznie ponad 62 tys. mkw. wielofunkcyjnej powierzchni, w której zaaranżowane zostaną przestrzenie mieszkalne, apartamenty inwestycyjne, lokale o przeznaczeniu handlowo-usługowym oraz strefy rekreacyjne.

W USA czy Europie Zachodniej projektów związanych z zamianą powierzchni biurowych na mieszkaniowe jest coraz więcej. W Polsce to nadal nieliczne, odosobnione przypadki. „Brak zachęt do przekształcania nierentownych biurowców w mieszkania i apartamenty skutecznie blokuje wiele inwestycji. Wolimy dziś wyburzać, zamiast przebudowywać – pytanie tylko, czy nas jako społeczeństwo na to stać” – mówi dr Jan Gąsiorowski, associate w warszawskim biurze Wolf Theiss.

Przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy planowana jest nowa, duża inwestycja mieszkaniowa. Powstanie kompleks budynków wielorodzinnych.

Ponad 2 400 wniosków i 1 256 przyznanych grantów OZE dla wielorodzinnych budynków mieszkalnych – uruchomiony w lutym program cieszy się olbrzymim zainteresowaniem spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Dodatkowo dzięki instytucji prosumenta lokatorskiego nadwyżkę wyprodukowanej na blokach energii będzie można już wkrótce sprzedać, a uzyskane środki przeznaczyć m.in. na obniżenie kosztów użytkowania budynków.

Budowa tunelu średnicowego pod Łodzią miała być inwestycją, która odmieni komunikacyjne serce Polski. Szybkie połączenia, nowoczesność, prestiż – tak wyobrażali sobie przyszłość mieszkańcy i władze miasta. Dziś zamiast dumy i postępu mamy jednak niepokój, opóźnienia i widmo rozbiórek historycznych kamienic. Co poszło nie tak? Czy Łódź zapłaci za postęp utratą własnej tożsamości?